środa, 20 stycznia 2010
Słodka przyczyna braku czasu
Dziś pokażę wam taką małą, ale słodką przyczynę dlaczego mam tak mało czasu na moje prace. Jest nią moja najmłodsza córcia, którą część z Was zna z blogu Magia krzyżyków mojej siostry. Nicosia ma obecnie prawie 14 miesięcy ale jest dużym wcześniakiem "po przejsciach" dlatego wymaga sporo czasu i uwagi. Ale jest dowodem na to , że nawet takie wczesne maluchy dochodzą do siebie.Jest najsłodszą istotą jaką znam, ma tak strasznie dużo radości życia w sobie. Na każdym kroku pokazuje nam , że życie jest piękne, jakby wiedziała, że dwukrotnie o to życie walczyła- co dziś widać tylko po bliznach od wenflonów na rączkach. Cały czas jednak staram sie urwać trochę czasu-oczywiście kosztem snu i mam nadzieję , że wkrótce coś pokażę. Szykuję również małą blogową niespodziankę, ale o tym już niedługo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz