niedziela, 29 sierpnia 2010

Szkolne dekoracje

Znów (jak zwykle) przygotowałam mojej Oleńce dekorację do klasy. W tym roku sala lekcyjna Oleńki będzie nie tylko inna ale i świeżo po remoncie. Napewno będzie im przyjemnie zasiąść w ławkach kiedy na ścianach będą takie oto dekoracje. Jedna na pożegnanie lata, druga już o jesieni
Zdjęcia niestety słabe , ale ciężko zrobić fotki kiedy elementy nie są sklejane (większość będzie łączona na ścianie), a przy tym wszystko jest sporych rozmiarów.

środa, 25 sierpnia 2010

Postanowienia i kolejna strona albumu

Mimo, że nie mam zbyt wiele czasu na haftowanie dzidziuś chwilowo poszedł w kąt. Zobaczyłam jakiś czas temu serię kotów Margaret Sherry i wiedziałam , że kiedyś będą moje.I tak poczyniłam przygotowania i zakupy. Mam nadzieję , że po małym kroczku uda mi się wyhaftować coś kociego.
Tymczasem powstała kolejna strona albumu Nickosi. Strasznie powoli mi idzie, ale zrobiłam postanowienie, że będzie powstawać :jedna strona tygodniowo. Skoro moja siostra-Nerula może zrobić 200 krzyżyków anioła codziennie-to czym jest jedna strona albumu w tygodniu?Do świąt powinno więc powstać ich 15. A to już będzie sporo.

czwartek, 19 sierpnia 2010

Zakupy, ale nie takie zwyczajne

Faktycznie ostatnio podczas wyjazdu po towar odwiedzilam EMPiK (a jakże) i nabyłam takie cuda:
Potem podczas zakupów w hurtowni z pasmaterią zaopatrzyłam się w kolejne zapasy zakładek-jedną z nich haftuje mój Kubuś(naprawdę! sama nie wierzę!)
Ale muszę napisać o fantastycznym urządzeniu na które chorowałam od jakiegoś czasu a które bardzo ułatwi mi życie zwłaszcza robótkowe.
zdjęcie zaczerpnięte ze strony przedmiotu
Jest to tłumacz, kóry nie tylko w ciagu 2-3 sekund podaje tłumaczenie wprowadzonego wyrazu, ale przede wszystkim skanuje tekst podając jego znaczenie. W moim przypadku kiedy wszystkie czasopisma robótkowe które kupuję są po angielsku-przede wszystkim te od pergamano, naprawdę ogromnie mi pomaga. Nie wertuję po słownikach a tłumaczenie mam prawie natychmiast. Niektórych projektów pergamano bałam się ze względu na bardzo istotną kolejnośc np w malowaniu. Teraz problem mam z glowy. A na dodatek pomaga mi w zapamiętywaniu słówek. Ma oczywiście mnóstwo innych zalet. Przypadek sprawił , że kiedyś się na niego natknęłam, dziś mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że się sprawdza. A że już wkrótce rok szkolny to pomoże napewno też moim maluchom. Bo mnie natura poskąpia zdolności językowych i znam tylko to co jest mi potrzebne np na urlopie czy w pracy.

piątek, 13 sierpnia 2010

Ślubny komplecik

Wykonałam taki drobiazg dla mojego kuzyna i Jego przyszłej żony. Karteczka mam nadzieję dziś dotarła już do Poznania do Nowożeńców
komplecik kartka i zdobiona koperta w moich ulubionych kolorach białym i ecru
dodatkowo zdobiona srebrnymi cyrkoniami i półperełkami

środa, 11 sierpnia 2010

Hafcik maleństwa- część 3

Tak jak sobie obiecałam hafcik zabrałam ze sobą na urlop, ale ponieważ była piękna pogoda wiele czasu na haftowanie nie było. Trochę jednak przybyło:
Tak wyglądał przed wyjazdem:

Tak zaraz po powrocie z urlopu:

A tak wygląda dzisiaj:

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Po wymiance

Nareszcie udało mi się powtórzyć zdjęcia i mogę pokazać jakie wspaniałości otrzymałam w ramach małej wymianki z Justynką . Planowo miały być dwa ATCiaki -temat lato i wróżki/elfy, oraz hafcik o tematyce letniej. Tak więc parę dni temu otrzymałam piękną przesyłkę od Justynki a w niej same wspaniałosci.
ATCiaki to coś co bardzo lubię ze względu na tak nieograniczone możliwości, które jak widać Justynka wykorzystała całkowicie.
Szczególnie ciesze się z hafciku, który na żywo naprawdę wspaniale wygląda, a przy tym oprawa strasznie, strasznie mi się podoba.
Obrazeczek już ma swoje miejsce w bardzo widocznym miejscu , no bo jak się takim cudem nie chwalić???
W paczuszcze byly też : filcowy ptaszek -od razu porwany przez córcię , karteczka (trafiła do kolekcji mojej Oleńki , kóra zbiera pocztówki z całego świata) coś na osłodę i kawka ice coffee. Naprawdę same cuda kóre sprawiły mi ogromną , ogromną frajdę.
Justynko jeszcze raz bardzo dziękuję za wielką przyjemność wymianki z Tobą!
Ode mnie Justynka otrzymała parę dni wcześniej podobną paczuszkę a w środku-hafcik z latarnią wykonany a kanwie ze srebrną nitką, jedno ATC wykonane metodą pergamano-moje ukochane motyle jako temat lato, oraz drugie ATC wróżka w której użyłam metody embossingu na gorąco.
Pojechał też mały delfinek z koralików. A na osłodę ciacho i kawka

niedziela, 8 sierpnia 2010

A Nickosia rośnie

Chciałam dzisiaj pokazać co udało mi się w ostatnim czasie zrobić ale niestety aparat (kupiony 3 tygodnie temu) odmówił posłuszeństwa i żadne zdjęcie nie nadaje się do pokazania a wszystkie wymagają powtórzenia(na szczęscie jest drugi -poczciwy staruszek, który robił zdjęcia aż do momentu zakupu nowego więc i teraz przy dziennym świetle mam nadzieję zrobi nowe fotki)
Za to zobaczcie co wymyślala Nickosia z radości na widok rodziców po urlopie...
I tak już jej zostało, bo od tej pory buzia się nie zamyka a każdy dzień to 3-4 nowe słowa. Właściwie to już mogę pisać słownik - tyle tego jest. Mam wrażenie , że w ostatnim miesiącu nadrobiła całe braki wcześniaka i z powodzeniem dogoniła rówieśników.
Jest niesamowita...

czwartek, 5 sierpnia 2010

Kolejna strona albumu-kąpiel

Powoli powstają kolejne strony albumu Nickosi, nie robię chronologicznie, bo nie zawsze mam nastrój na konkretne wydarzenia dlatego album zostanie złożony w całość dopiero po skończeniu.
Dzisiaj : kąpiel z siostrą

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Latarnia-wakacyjny hafcik

Obiecałam , że pokażę co zrobiłam w trakcie wyjazdu.Zabrałam haft dzidziusia ale ten pokażę później. Teraz taki mały wakacyjny przerywnik. Dziś wiem , że hafcik dotarł już do nowej właścicielki dlatego mogę pokazać mały haft latarni, który wykonałam na małą wymiankę z Justynką -autorką bloga Robótki Maleństwa.
a takie cudeńka poukładała Oleńka aby pokazać jakie piękne muszelki znalazła w Morzu Czarnym
tu widać czy haft taki mały czy muszelki duże...
A co jeszcze zrobiłam dla Justynki można zobaczyć tutaj

Obserwatorzy