piątek, 26 lutego 2010

Idzie wiosna

Zrobiłam dobry uczynek, bo spięłam się i poświęciłam cale popołudnie na wykonanie dekoracji do klasy mojej Oli. Jakimś cudem rozeszło się , że lubię takie ręczne prace i zapytano mnie czy zrobię. No i zrobiłam.

Oczywiście gro rzeczy zrobiłam przy pomocy urządzenia, które dostałam w prezencie od męża.
Wszystkie fragmenty porozkładałam na podłodze ,(dlatego są tak słabe zdjęcia) potem pozostało sklejenie małych elementów w całość. I tym sposobem powstała sporej wielkości ozdoba do szkolnej klasy na tzw. gazetkę wiosenno-świateczną.

1 komentarz:

Obserwatorzy