Miś
Dzisiaj spotkała mnie niespodzianka. Otrzymałam misia wygranego u Kasi na blogu Wełniaczki. Miś jest słodki i jeszcze bardziej kochany niż na zdjęciach. Zajął honorowe miejsce tam, gdzie najczęściej pracuję czyli przy komputerze -siedzi na monitorze.
Kasiu bardzo, bardzo dziekuję!!!Niestety na polu robótkowym u mnie totalny przestój. Nadal szykuję się do sezonu w pracy i przed komputerem spędzam około18 godzin dziennie. Nie mam już ani czasu ani nawet siły na choćby jedną karteczkę. Mam nadzieję że to przejściowe. Bo pomysłów w głowie mam setki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz