wtorek, 23 lutego 2010

I nadszedł ten dzień...

Wszystko trwa już od 2 tygodni. Mała rozkręcała się rozkręcała i....

14 miesięcy i 17 dni (korygowane 12 miesięcy)tyle miała, kiedy zrobiła pierwszy samodzielny krok

Dziś jak widać robi postępy ale...

oczywiście Nicki nadal uważa , że poruszanie się na pupie jest bardziej ekscytujace więc nogi oszczędza na każdym kroku. Ale co ważne chodzić umie, a że jej sie nie chce to inna sprawa. Ale jak się rodzinka zjawi to pokaże swój spacer sam na sam z kalkulatorem na przykład ale tylko do momentu aż otrzyma brawa,potem siada i żadna siła jej na nogi nie postawi.No bo po co się wysilać jak braw nie ma???A pupa to pupa-wygodna szybka i ...bezpieczna!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy