dzisiaj jest tak:
teraz już wiadomo co powstaje, więc zdradzę że mam plan aby haft zdobił okładkę albumu Nicolki. Mam nadzieję że wkrótce pokażę kolejne strony powstajacego albumu.
Myślę , że hafcik teraz nabierze tempa ponieważ 9 lipca wylatuję na dwutygodniowy urlop i chcę zabrać hafcik aby maksymalnie go przyspieszyć, a przy tym odpocząć i nabrać sił, bo czuję już potworne zmęczenie pracą , firmą i szkołą dzieciaków.A czas urlopu dla nas to jedyny moment w roku kiedy możemy odizolawać się od telefonów, maili, firmy i pobyć tak naprawdę ze sobą i z dziećmi.