poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Buciki pergamano i troszkę o hafciarce

I znów  nabrałam wielkiej ochoty na zrobienie bucików techniką Pergamano. Tym razem szablon wzięłam od Hani, która na blogu pokazuje śliczną wersję bucików.Moje buciki sa tym razem dla dziewczynki




są zrobione z kalki 150g , częściowo zafarbowałam kalkę na różowo. Użyłam tez półperełek i cyrkoni.


Poprzednie zrobione przeze mnie buciki, pisałam o nich tutaj zrobione byly z innego (wg mnie) trudniejszego wzoru.
Ale dla chętnych załączam szablon tamtych bucików. Tam gdzie zaznaczono kropki należy je zeszyć



tak będą wyglądać już gotowe, ja je troszkę zmodyfikowałam . Można je obejrzeć też tutaj -już na blogspocie:))


Kochane , wszystkim dziękuję za piękne słowa do poprzedniego jubileuszowego  kompleciku i kilka odpowiedzi nt hafciarki:

Madziorek-moja hafciarka na której pracuję zawodowo ma również opcję haftu krzyżykowego

Kinia- nie ma sensu nie ma to jak ręczny haft. Efekt duuuużo lepszy a i satysfakcja bezcenna. A poza tym cena dobrej  hafciarki z opcją krzyżyków ( mało która ma taką)to ... dobry samochód (może używany ale jednak)

elishafciarka-no niestety , maszyna to nie zdolne ręce, poza tym maszyna nie zrobi na kanwie i tym można odróżnić czy to ręczna robota. Robi równiutkie krzyżyki ale z obrysami ma problem bo materiał się naciąga i obrys już nie jest idealny:(
ale zbliżenia przy najbliższej okazji zrobię

ewkaka- tak dużo szybciej, taki obrazek jak pokazany to około 2,5godziny:)) ale rzadko moją hafciarkę tak wykorzystuję. Na ogół jej praca to haft imion na szatkach do chrztu

uff dobrnęłam do końca hehe...

piątek, 26 sierpnia 2011

Komplecik na jubileusz 40 lecia

No i wiedziałam , że popełnię jeszcze kartkę taką   jak ostatnio. Okazja nadarzyła się szybciutko. Zostałam poproszona o wykonanie imiennego  haftu na jubileusz 40 lecia ślubu. Wybrałam ten wzór bo jest taki ... idealny  na tą okazję


haft oczywiscie wykonany krzyżykami  (maszynowo)



Do kompletu dla Jubilatów zrobiłam właśnie  kolejny składaczek





Karteczka trafia na wyzwanie  lodowe w Kwiat Dolnośląski, a  chodzi o kolory  ulubionego smaku lodów. Lody uwielbiam wszelakie, a że jestem z Nowego Targu , który z lodów własnie słynie to na karteczce są te najlepsze- śmietanka, truskawka i  smak  gumy do żucia



Dziękując za wspaniałe komentarze pod moim poprzednim postem życzę wszystkim dużo słońca na końcówkę wakacji...

wtorek, 23 sierpnia 2011

Debiutuję w ulubionych kolorach

Karteczka w moich ulubionych ostatnio kolorach, to moj debiut w robieniu kartki  stojaka. Zdradzę tylko, że bardzo podoba mi się ta forma  i napewno to nie jest ostatnia taka kartka:)) Zgłosiłam ją również do  wyzwania kolorystycznego w w Digi Scrap 




środa, 17 sierpnia 2011

Urodzinowa i wyzwaniowa...

Nabrałam wielkiej ochoty na poczynienie czegoś kartkowego. Tak powstała kartka urodzinowa wg mapki na wyzwanie w  Szufladzie.


Za oknem słoneczko więc i karteczka optymistyczna:))




poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Myszkowe plenery

Tak jak sobie obiecałam czas na haftowanie SAL- owych myszek mam w plenerze. Dlatego też myszki pojechały ze mną na urlop. Na szczeście pogoda była na tyle fantastyczna , że nie było zbyt wiele czasu na haft. Za to odwiedzilismy piękne miejsca. Ale o tym kiedy indziej. Udało mi się zrobić drugą myszkę

 i zacząć kolejną, ale trzecia żółta czeka na skończenie już tutaj na miejscu, pokażę ją kiedy będzie gotowa. Tymczasem korzystając z faktu, że Kuba jest w Niemczech a dziewczynki były u babci  zabrałam się za porządki z malowaniem w pokojach dzieci. Powstało też coś o czym marzyłam od kilku lat. Ale pokażę kiedy będzie całkowicie skończone

A wszystkim zagladajacym tutaj w moje nowe miejsce baaardzo dziękuję i życzę dużo słońca:))

-Daniela-masz rację chyba dopadło mnie to samo:(
-Madziorek-nie mam szablonu, bo rysowałam go odręcznie an bieżąco w zalezności jak duży ma być kotek:)
Jutka, Olenkaja, Renata25, Monia- ślicznie dziękuję za słowa uznania dla moich tortów :))

środa, 10 sierpnia 2011

Dla Pary Młodej

Tym razem powstał torcik pod konkretne zamówienie- miało być w kolorach bieli i różowego. A całość dla pewnej Pary Młodej:))




w środku  torcikowych kawałków tym razem zagościło Ferrero Roche:))

Wszystkim zagladajacym dziękuję za miłe przyjęcie w nowym miejscu.
 Przekopiowanie całego bloga oraz wyjazd wakacyjny zajeły mi wiele czasu i mam zaległosci w czytaniu  i komentowaniu blogów, ale obiecuję jak najszybciej to nadrobić:))

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Odważyłam się...

Odważyłam się , bo dziś na dobre przeniosłam się tutaj. Półtora roku pisałam  tu .Mam nadzieję, że podjęłam słuszną decyzję.

Wróciłam własnie z urlopu i uznałam , że to dobry moment na zmiany.
Ale odważyłam się również (i o tym ma być ten wpis)  zaprzyjaźnić się wstępnie z maszyną do szycia. Zarzekałam się , że maszyna to nie dla mnie. A jednak... na kilka dni przed wyjazdem musiałam spróbować .  Ten kociak podobał mi się okropnie odkąd takiego zobaczyłam gdzieś w necie. I tak powstał  szablon a potem taki mały stworek. Dziwne jest to, że dużo bardziej kochany przez moje dziewczynki niż pluszaki sklepowe. No i nie taki diabeł straszny... z tej maszyny. A kociak powstał z bialego polaru. Doskonale nadaje się na samochodową podusię -przytulankę dla malucha.


Obserwatorzy