
Zdjęcia niestety słabe , ale ciężko zrobić fotki kiedy elementy nie są sklejane (większość będzie łączona na ścianie), a przy tym wszystko jest sporych rozmiarów.

Zdjęcia niestety słabe , ale ciężko zrobić fotki kiedy elementy nie są sklejane (większość będzie łączona na ścianie), a przy tym wszystko jest sporych rozmiarów.
Potem podczas zakupów w hurtowni z pasmaterią zaopatrzyłam się w kolejne zapasy zakładek-jedną z nich haftuje mój Kubuś(naprawdę! sama nie wierzę!)
Ale muszę napisać o fantastycznym urządzeniu na które chorowałam od jakiegoś czasu a które bardzo ułatwi mi życie zwłaszcza robótkowe.
Jest to tłumacz, kóry nie tylko w ciagu 2-3 sekund podaje tłumaczenie wprowadzonego wyrazu, ale przede wszystkim skanuje tekst podając jego znaczenie. W moim przypadku kiedy wszystkie czasopisma robótkowe które kupuję są po angielsku-przede wszystkim te od pergamano, naprawdę ogromnie mi pomaga. Nie wertuję po słownikach a tłumaczenie mam prawie natychmiast. Niektórych projektów pergamano bałam się ze względu na bardzo istotną kolejnośc np w malowaniu. Teraz problem mam z glowy. A na dodatek pomaga mi w zapamiętywaniu słówek. Ma oczywiście mnóstwo innych zalet. Przypadek sprawił , że kiedyś się na niego natknęłam, dziś mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że się sprawdza. A że już wkrótce rok szkolny to pomoże napewno też moim maluchom. Bo mnie natura poskąpia zdolności językowych i znam tylko to co jest mi potrzebne np na urlopie czy w pracy.zdjęcie zaczerpnięte ze strony przedmiotu
I tak już jej zostało, bo od tej pory buzia się nie zamyka a każdy dzień to 3-4 nowe słowa. Właściwie to już mogę pisać słownik - tyle tego jest. Mam wrażenie , że w ostatnim miesiącu nadrobiła całe braki wcześniaka i z powodzeniem dogoniła rówieśników.Jest niesamowita...