niedziela, 27 lutego 2011
30 deko mojej ogromnej radości:))
Dwa dni temu przywiozłam sobie lekarstwo na moje smutki. Wystarczyły dwa wspólne dni i poczułam , że faktycznie słońce wpuszcza promyki do mojego domku. Teraz wszystko wygląda lepiej. A oto przyczyna:
A tu malutki fragment tego, co trafi do paczuszki dla zwycięzcy w mojej zabawie-ale co to jest i jak będzie wyglądać ostatecznie pokażę już wkrótce
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O jejkuś!!!! ale słodkie maleństwo :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczniusia:)