Korzystając z dnia wolnego w pracy-pracuję teraz duuużo:(( , wybrałam się na spacer nacieszyć się zimową aurą. Nie przepadam za zimą , ale styczeń i luty to dwa miesiące kiedy cieszę się ze śniegu jak dziecko. I tak zabrałam Nisię i udało mi się zrobic parę fotek:)
niestety na wszystko inne brak czasu, wracam do domu aby się wyspać i znów praca:( A teraz kiedy zaczną się ferie zupełnie będę padnieta bo stok pełen będzie gości.
Ale wszystkim życzę pięknej zimowej aury aby nacieszyć się widokiem takiego białego krajobrazu:))
No ja się raczej nie nacieszę...u mnie szaro, buro i brzydko. A ferie dopiero w połowie lutego :O(
OdpowiedzUsuńAle fajne widoczki z córcią na pierwszym planie! Ja się muszę zadowolić szarzyzną okropną za oknem!
OdpowiedzUsuńGdzie Ty mieszkasz,że u Was tyle śniegu???Tak pięknie jest:)U nas na podlasiu szaro i brzydko i pada deszcz.
OdpowiedzUsuńNie wierzę !!!! U mnie szaro buro i ponuro!!!!!
OdpowiedzUsuńA narty po serwisie czekają ...
ślicznie macie !
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZima... zima... jak tak dalej pójdzie to juto już zimy nie będzie.
Pozdrowienia :)
Gdzie jest taka zima, bo u nas śniegu brak, nawet na lekarstwo:)))))))
OdpowiedzUsuń